Za krótki dzienny okres odpoczynku

Za krótki dzienny okres odpoczynku

Tym razem przytoczymy dość powszechny błąd popełniany przez kierowców, a dotyczący odpoczynku dziennego. Na początek ustalimy podstawowe pojęcie jakim jest definicja dziennego okres odpoczynku.

Zgodnie z art. 4 pkt.g rozporządzenia (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady mamy:

Art.4 pkt.g (WE) 561/2006

"dzienny okres odpoczynku" oznacza dzienny okres, w którym kierowca może swobodnie dysponować swoim czasem i obejmuje ?regularny dzienny okres odpoczynku? lub ?skrócony dzienny okres odpoczynku?:
  • "regularny dzienny okres odpoczynku" oznacza nieprzerwany odpoczynek trwający co najmniej 11 godzin. Alternatywnie, regularny dzienny okres odpoczynku można wykorzystać w dwóch częściach, z których pierwsza musi nieprzerwanie trwać co najmniej 3 godziny a druga co najmniej 9 godzin,
  • "skrócony dzienny okres odpoczynku" oznacza nieprzerwany odpoczynek trwający co najmniej 9 godzin, ale krócej niż 11 godzin;


W naszym przykładzie kierowca mógł wykonać tego dnia skrócony dzienny okres odpoczynku, czyli odpoczynek ten mógł być krótszy niż 11 godzin ale dłuższy niż 9 godzin. Poniżej przedstawiamy zobrazowanie graficzne dwóch dni pracy kierowcy na podstawie których przeanalizujemy błąd w wykonaniu odpoczynku dziennego.


Jak widzimy na zdjęciu powyżej kierowca pierwszego dnia rozpoczął pracę o godzinie 09:05 i zakończył dnia następnego o 00:56, po czym odbierał odpoczynek dzienny trwający 9 godzin i 2 minuty. Wydawałoby się, że wszystko jest prawidłowo a kierowca odebrał w sposób właściwy odpoczynek dzienny, zgodnie z art.4 pkt.g rozporządzenia 561/2006.

Mimo, że okres odpoczynku trwał nie przerwanie przez okres który może być uznany jako odpoczynek skrócony, niestety kierowca popełnił w tym przykładzie wykroczenie, ponieważ nie odebrał go według zasady zawartej w art.8 pkt.2 rozporządzenia 561/2006.
Zgodnie z tym artykułem kierowca w każdym 24 godzinnym okresie po upływie poprzedniego dziennego okresu odpoczynku lub tygodniowego okresu odpoczynku musi wykorzystać kolejny dzienny okres odpoczynku. Jeśli część dziennego okresu odpoczynku zawarta w 24 godzinnym okresie wynosi co najmniej 9 godzin, ale mniej niż 11 godzin, wówczas ten dzienny okres odpoczynku uznaje się za skrócony dzienny okres odpoczynku.
Celowo podkreśliłem okres w jakim kierowca musi odebrać co najmniej 9 godzin odpoczynku, ponieważ w naszym przykładzie, to właśnie jest wykroczeniem. Na początek ustalmy, że kierowca rozpoczął swoją pracę dnia pierwszego o godzinie 09:05, co oznacza, że do tej właśnie godziny dnia następnego powinien odebrać odpoczynek dzienny trwający co najmniej 11 godzin. Na zdjęciu poniżej został ten okres, dnia drugiego oznaczony zieloną, przerywaną linią. Jak widzimy po zakończeniu pracy dnia drugiego (00:56) kierowca zaczął odbierać odpoczynek dzienny, który do 09:05 trwał 8h 9min i był za krótki o 51min, według przepisów art.8 pkt.2 rozporządzenia 561/2006.


Kiedy tak naprawdę powstało to wykroczenie?

Głównym powodem powstania naruszenia, był przede wszystkim zbyt długi okres pracy kierowcy dnia pierwszego. Kierowca rozpoczął pracę o 09:05 i zakończył o 00:56 dnia następnego. Oznacza to, że ostatnia jazda kierowcy trwająca 1 godzinę i 25min była za długa. Mógł więc on prowadzić pojazd maksymalnie 34 min a nie 1:25. Powinien więc zakończyć pracę tuż po północy o 00:05 by skrócony odpoczynek dzienny został odebrany prawidłowo.

 

Jaka kara grozi za to wykroczenie?

Zgodnie z załącznikiem nr 3 lp. 5.7 do ustawy o transporcie drogowym, mamy:

Skrócenie wymaganego skróconego okresu odpoczynku dziennego - zarówno w przypadku załogi jednoosobowej, jak i załogi kilkuosobowej:
1) o czas do 1 godziny - 150 zł
2) o czas powyżej 1 godziny do 2 godzin - 350 zł
3) za każdą rozpoczętą godzinę powyżej 2 godzin - 550 zł

Tak więc zgodnie z załącznikiem nr 3 lp.5.7 pkt. 1) wykroczenie, które popełnił kierowca w tym przykładzie spowoduje nałożenie mandatu w wysokości 150 zł.

 

Co mógł zrobić kierowca w tym wypadku?

Kierowca niestety w rzeczywistości nie zrobił nic. Być może założył, że prawidłowo odebrał odpoczynek, który trwał 9 godzin i 2minuty. By móc wyjaśnić to wykroczenie, należało przede wszystkim zrobić wydruk dzienny z karty kierowcy w chwili powstania tego wykroczenia lub najszybciej jak to było możliwe. Na wydruku należałoby wyjaśnić dlaczego kierowca prowadził pojazd przez okres 1h i 25min (ostatnia jazda dnia pierwszego) i nie skończył pracy o 00:05. Być może było to podyktowane jakąś wyjątkową sytuacją, której kierowca nie mógł wcześniej przewidzieć, jak np.: wypadek drogowy, czy zmiana w ostatniej chwili miejsca załadunku dokonana przez zlecającego zadanie przewozowe. Tu zapewne pomocny może być art.12 rozporządzenia 561/2006, który pozwala na osiągnięcie przez pojazd odpowiedniego miejsca postoju, oczywiście pod warunkiem, że nie zagraża to bezpieczeństwu drogowemu.
W przypadku kiedy kierowca dokonałby wydruku dziennego i opisał, dlaczego przekroczył tą ostatnią jazdę i dlaczego nie zakończył pracy o godzinie 00:05, organ kontrolny mógłby odstąpić od nałożenia mandatu za to naruszenie, pod warunkiem uznania wyjaśnień kierowcy. Proszę również pamiętać o tym, że kierowca powinien pod takim opisem podpisać się (wystarczy parafka).

Podstawa prawna

  • art.4 pkt.g Rozporządzenie (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady
  • art.8 Rozporządzenie (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady
  • ustawa z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym


Grzegorz Jankowski
źródło: logsped.pl

 

Wszelkie materiały (treści, teksty, ilustracje, zdjęcia itp.) zawarte na stronie internetowej www.logsped.pl są objęte prawem autorskim i podlegają ochronie na mocy „Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych” z dnia 4 lutego 1994 r. (tekst ujednolicony: Dz.U. 2006 nr 90 poz. 631).
Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody autora jest zabronione.

Image

Będziesz miał/a kontrolę ITD w firmie?
Twoi kierowcy nie przestrzegają przepisów?
Chcesz na bieżąco kontrolować kierowców?
Skontaktuj się z nami!
Czym szybciej przystąpimy do pracy, tym mniejszy będzie mandat.